Showing posts with label farby kredowe. Show all posts
Showing posts with label farby kredowe. Show all posts

Friday, 28 April 2017

Our kitchen.
When we moved it, it looked a bit different.. As usually, I quickly changed the look with a lick of chalk paint.. :)
The kitchen was painted over 1.5 year ago, and it still looks great:)  It's actually the second kitchen click, which I updated using Annie Sloan chalk paint, and I definitely recommend it for a quick kitchen remake.. :)

Nasza kuchnia..
Oryginalnie za bardzo 'pomaranczowa' ;) jak dla mnie, wiec w ruch poszedl pedzel i farby kredowe.. :) 
Po poltora roku nadal wyglada fajnie. To juz druga kuchnia klik, ktora przemalowalam farbami Annie Sloan i zdecydowanie polecam.. Mozna szybko i tanio zmienic wygad wnetrza...











The 'before'look.. 


Thanks for stopping by, Have a good weekend.
Milego weekendu,
Patrycja 

Monday, 17 April 2017

Hela's room..

Kilka fotek z pokoju Helenki... 
Mebelki, jedynie z wyjatkiem komodki i polki na zabawki z Ikei, zostaly przemalowane farbami kredowymi ( kolory Old White & French Linen).  Nad komodka portret Helci wykonany przez utalentowana matke chrzestna a obraz nad lozeczkiem to dzielo zdolnego tatusia.. :)

A few photos from my little pumpkin's room;)
Most of the furniture has been revamped using chalk paint by Annie Sloan. The colours I have used are Old White and French Linen. The portrait of Helena, that hangs above the chest of drawers, have been painted by her talented God Mother, whereas the oil painting above the cot has been made by her talented daddy.. :) 














The mdf door has been painted in chalk paint too - Country Grey by Annie Sloan, and a mix of French Linen and Pure White.. 








The BEFORE pic.. 


Thanks for stepping by.
Pozdrowienia,
Patrycja 

Saturday, 11 February 2017

Sideboard

I was lucky to find this lovely piece of furniture at an Ebay auction. I have now painted it in Paris Grey by Annie Sloan. I distressed it a bit and finished it off with a little bit of dark wax. It's available for sale although I am quite tempted to keep it... Hmmm :)


Moj nowy nabytek:) Pomalowany i wykonczony produktami z serii Annie Sloan. Wystawilam go na sprzedaz ale caly czas mysle czy aby jednak go nie zatrzymac.. :)















The link party:
http://www.craftberrybush.com/2017/02/the-inspiration-gallery-139.html


Thanks for stopping by.
Have a good weekend, 
Pozdrowienia, 
Patrycja 

Tuesday, 2 September 2014

A room divider screen or a wall decoration.. ?

Pamietacie moj mini parawan, zrobiony ze starych drzwi, ktory pokazywlam tutaj (klik)... ? 
Jego druga czesc caly czas cierpliwa czekala na 'metamorfoze' az do ostatniego weekendu, kiedy to w koncu zabralam sie do dziela..  Bylo kilka opcji - szablony, decoupage; w koncu stanelo na transferze zrobionym przy pomocy plynu Citra Solv. Kolory moje ulubione Country Grey, Old Ochra i Paris Grey (farby kredowe Annie Sloan)
Parawan mial stanac w nieco juz ciasnej 'garderobie' ale dzieki genialnemu pomyslowi meza wyladowal na sciane w przedpokoju, zaraz przed wejscie do sypialni, gdzie moim zdaniem wyglada fantastycznie;) 
Caly czas jest 'dwustronny' wiec w kazdej chwili mozna dekoracje zmienic w zaleznosci od nastroju..:) A gdy sie znudzi, to sie znow przemaluje.. :) 

My mini room divider screen made of old wardrobe doors, (shown here) has become a wall decoration.. :) It was actually my husband's idea, and I absolutely love it;) 
I painted both panels in chalk paint by Annie Sloan ( Paris & Country Grey with a little bit of Old Ochra + Clear & Dark Wax) and decorated them with graphics of mannequins.

I love it how it looks in our hallway;) but if I ever get bored all I will need to do will be hanging the doors inside out;) as the other sides are still decorated with the damask stencils.. 
:)












Pozdrowienia,
Thans for stopping by ;) 

Friday, 11 April 2014

Tulips and a side table.. :)

Uwielbiam wiosenne kwiaty;) 
Zonkile, krokusy, przylaszczki.. Wszystkie zachwycaja bogactwem kolorow ale moje ulubione to tulipany. Do nich mam szczegolna slabosc.. ;)

I love spring flowers:)
Daffodils, crocuses, hepaticas.. They all amaze with their beautiful colours.. but it is tulips that are my absolute favourites..











Ponizej moj ostatni nabytek; w sam raz do wyeksponowania tulipanow;)
Musial oczywiscie przejsc mala metamorfoze zeby wpasowac sie w moje 'klimaty' :)
W ruch (wiadomo) poszla farba Annie Sloan; kolory: kremowy i popiel.


Side table painted in Annie Sloan chalk paint (Old Ochra and a mixture of Paris Grey and Old White)





Zycze wspanialego i pogodnego weekendu;)
Have a great weekend 
Pozdrowienia 



Sunday, 9 March 2014

Sideboard Makeover

Dlugo szukalam jakiegos fajnego kredensu do salonu i  w koncu znalazlam... Ten jest idealny, taki 'moj' :) Musialam tylko troszke go 'odswiezyc' ale to juz byla sama przyjemnosc:) 
Uzylam oczywiscie farb kredowych Annie Sloan (Chalk Paint®) Jestem juz od nich uzalezniona wiec nie moglo byc inaczej. Chcialam uzyskac bardzo jasny popiel wiec polaczylam kolory Paris Grey, Old Ochra i Old White. Tym razem nie uzylam ciemnego wosku tylko zabezpieczylam wszystko woskiem bezbarwnym. Do tego nowe galeczki i gotowe;) 



It took me a while to find a perfect sideboard for my sitting room, but I have got it now, and I absolutely love it;) It needed a litle bit of TLC which I didn't mind as because of that I  could have it the way I wanted.I painted it with Annie Sloan Chalk Paint ( a mixture of Old White and Paris Grey, and a little bit ot Cream) I sealed it with the clear wax, and added new porcelain door knobs. 






















Przysylam pozdrowienia i zycze milego tygodnia;)
Thanks for stopping by
Patrycja 



Sunday, 16 February 2014

Creating a crackle effect using Chalk Paint..

Jak uzyskac efekt popekanej farby.. ? 
Jezeli do malowania uzywasz farby kredowej Annie Sloan wystarczy jedynie suszarka.. Mozesz rowniez wystawic schnacy mebel na zewnatrz, pod warunkiem oczywiscie, ze jest jest cieply i sloneczny dzien.. Tak zaleca przynajmniej sama Annie Sloan. Ja tym razem wybralam opcje z suszarka.. Efekt popekania jest, choc nie tak duzy jak bym chciala.. Byc moze trzeba suszyc troche dluzej. Mozliwe tez, ze dalam za cienkie warstwy farby. Nie mniej jednak, mysle ze, wyszlo calkiem fajnie, i na pewno to jeszcze kiedys wyprobuje.









 Wiosna juz coraz blizej.. :)




Milego tygodnia, pozdrowienia ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...