Dlugo szukalam jakiegos fajnego kredensu do salonu i w koncu znalazlam... Ten jest idealny, taki 'moj' :) Musialam tylko troszke go 'odswiezyc' ale to juz byla sama przyjemnosc:)
Uzylam oczywiscie farb kredowych Annie Sloan (Chalk Paint®) Jestem juz od nich uzalezniona wiec nie moglo byc inaczej. Chcialam uzyskac bardzo jasny popiel wiec polaczylam kolory Paris Grey, Old Ochra i Old White. Tym razem nie uzylam ciemnego wosku tylko zabezpieczylam wszystko woskiem bezbarwnym. Do tego nowe galeczki i gotowe;)
It took me a while to find a perfect sideboard for my sitting room, but I have got it now, and I absolutely love it;) It needed a litle bit of TLC which I didn't mind as because of that I could have it the way I wanted.I painted it with Annie Sloan Chalk Paint ( a mixture of Old White and Paris Grey, and a little bit ot Cream) I sealed it with the clear wax, and added new porcelain door knobs.
Przysylam pozdrowienia i zycze milego tygodnia;)
Thanks for stopping by
Patrycja
Rewelacyjny efekt, bardzo mi się podoba Twój kredens w Twoim wydaniu:)
ReplyDeleteJak to fajnie dawać drugie życie starociom i to jeszcze z takim efektem. Kremowa panna na kredensie piękna.
ReplyDeleteRewelacyjne to zrobilas jak mnie sie marzy kredens tylko że powierzchnia mieszkania i jego układ skutecznie mnie hamuje... zazdroszczę ;) a kocisko piekne ja mam liliowego kocurka ale od dawna podziwiam śliczne kremaki ♥
ReplyDeleteAle słodki kocio!
ReplyDeleteLubię takie przemiany , świetnie go przemalowałaś , kolor , gałki ...miodzio :)
Uściski przesyłam i miłego dnia życzę !
Ale cudo wyszło!!!! Jest pieknie no i ta kicia...
ReplyDeleteświetna metamorfoza! jest idealnie!
ReplyDeleteŚwietny kolor uzyskałaś!!!!!!!!!!!! Ja właśnie sobie kompletuję te farby ;) Komoda wygląda ślicznie!!!!
ReplyDeleteswietnie teraz wyglada:)
ReplyDeleteSuper wyszło! Niby przyjemność, ale trochę się na pracowałaś.
ReplyDeletePrzy okazji pozwolę sobie powiedzieć, że zmieniłam lokalizację, ale niestety utraciłam stary adres, aby o tym informować. Wcześniej The Elatha zaprasza teraz na http://zyj-kochaj-tworz.blogspot.com
Pozdrawiam
Karolina
Piękny kredens i uroczy kot :)
ReplyDeleteKicia najładniejsza:) jestem ogromnie ciekawa farb Annie Sloan, mam kilka rzeczy ktore chce przemalowac a nie chce mi się zbytnio usuwa cpoprzednich powłok:)Pozdrawiam
ReplyDelete