O zmianach w salonie wspominalam juz chyba w kwietniu.. Nie znaczy to jednak, ze az tak dlugo zajelo mi ich ukonczenie.. :) Poszlo dosc szybko, nie moglam sie tylko zebrac ze zrobieniem zdjec.. Chcialam tez znalezc jakies starsze fotki z meblami w oryginale..
Do pomalowania mebli uzylam farby Annie Sloan.
Dla tych, ktorzy nie znaja tej marki - farby te dostepne sa na rynku od ponad 20 lat i ciesza sie niesamowita popularnoscia, szczegolnie w Stanach. Wlasnie z amerykanskich blogow dowiedzialam sie o niej po raz pierwszy.
Praca z uzyciem tej farby jest naprawde latwa. Nie trzeba tracic czasu na czyszczenie mebli papierem sciernym, nie trzeba tez malowac podkladem. Pomalowac nia mozemy praktycznie wszystko - drewno, metal, plyte MDF, plastik. Lista jest znacznie dluzsza. Farbe mozna tez uzyc na zewnatrz. Dla przykladu, sklep Annie Sloan, ktory znajduje sie w Oxfordzie, ma nia wlasnie wymalowana swoja elewacje.
Pomalowane przedmioty utrwali specjalny bezbarwny wosk. Do postarzania zas przedmiotow uzywa sie ciemnego wosku.
Pomalowane przedmioty utrwali specjalny bezbarwny wosk. Do postarzania zas przedmiotow uzywa sie ciemnego wosku.
Jesli chodzi o kolory, to jest ich 32 . Jesli jednak dla kogos to za malo, mozna smialo je ze soba mieszac i tworzyc cale mnostwo pieknych odcieni.
Po wiecej informacji odsylam na strone Annie Sloan:)
http://www.anniesloan.com/index.html
Po wiecej informacji odsylam na strone Annie Sloan:)
http://www.anniesloan.com/index.html
Kredens i konsolka byly juz wczesniej malowane na jasno, jednak przemalowalam je kolejny raz uzywajac kolorow Old White i Old Ochra. Wierzch konsolki jest ze skory ale tak jak pisalam wczesniej farba pokrywa praktycznie wszystko - skore tez;)
Nie bylam pewna czy farba dobrze chwyci bardzo ciemny stol i krzesla ale udalo sie. Dwie warstwy w zupelnosci wystarczyly.
Na dzis to wszystko;) Postaram sie niedlugo dac pare zdjec z drugiej czesci salonu.
Pozdrawiam zagladajacych i przypominam o moim Giveaway klik :)
Piękna przemiana. Wprowadziłaś cudowny klimat. Pozdrawiam.
ReplyDeleteCudownie. I widzę, że farbę można u nas dostać! Kusisz.
ReplyDeleteZainteresowałaś mnie tą farbą, łał , przede mną szlifowanie komody ale jak piszesz , malując tą farbą nie trzeba tego robić to jestem happy, czas to pieniądz , muszę się rozejrzeć za tą farbą, pięknie wyglądają mebelki ! pozdrawiam
ReplyDeletePięknie :)
ReplyDeletePiękna metamorfoza salonu- całość jest tak szlachetnie piękna:)
ReplyDeleteBardzo lubię to połączenie kolorów . Brawo , pięknie wyszło ! Czekam na więcej fotek .
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyglądają mebelki!
ReplyDeletena półeczce wypatrzyłam kubki Klimta:) - uwielbiam takie!!! sama mam taki z "Pocałunkiem":)
Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa na moim blogu:)
So beautiful colors. Love how it turned out.
ReplyDeleteHave a nice evening
Hugs from here
Ślicznie wyszło:))))
ReplyDeleteślicznie! bardzo ładny kolor!!!
ReplyDeletekolezanka malowala ostatnio stol i krzesla tymi farbami, a ja pomalowalam farbami Duluxa do drewna.
ReplyDeletemoje krzesla po roku sa jak nowe
jej odrapane
ja mam dwojke malych dzien, ona jedno starsze
Dulux u mnie wygrywa
ciekawa jestem jak sprawdzi sie na twoich meblach, sama doswiadczenia z tymi farbami nie mam wiec ciezko mi co powiedziec wiecej
ślicznie u Ciebie:)
ReplyDeletewspaniała metamorfoza i farna cudna, musze koniecznie sprawdzić czy jest u nas dostępna. super jest to, że nie trzeba bawić się w szlifowanie tylko bierzesz farbę i malujesz.
ReplyDeletehttp://www.patynowy.pl czy moze ktoras z Was juz zamawiala tutaj farby Annie Sloan? Jestem z Katowic i wlasnie zauwazylam, ze otwieraja sie w Krakowie. Zastanawiam sie czy warto tam podjechac czy moze wysylaja kurierem?
ReplyDeletePrzykro mi ale nie mam pojecia.. Ja kupuje farby w Anglii, bo tutaj mieszkam:)
ReplyDeleteCudowna metamorfoza! Wszystko pięknie wygląda, a farba i mnie zaciekawiła i chciałabym wiedzieć czy jest dostępna w Polsce ? ( zaraz będę szukać)
ReplyDelete